…i dzielenie drugie…

…i dzielenie drugie…

…a jak już się podzieliliśmy miłością z osobami starszymi i samotnymi, to nadszedł czas – w  przeddzień rozpoczęcia baaardzo długiej przerwy świątecznej – na dzielenie między sobą: w całej społeczności Liceum, w  klasach, między klasami, w gronie nauczycieli. Na dzielenie wszystkim, co dobre: życzeniami, opłatkiem, dobrym słowem, czasem prezentami.


Bo przypomnijmy: to nasze chrześcijańskie, miłosne dzielenie, jest dziwne: im więcej się dzielimy, tym nie tylko, że nas nie ubywa, ale wprost przeciwnie, stajemy się pełniejsi, dojrzalsi. A w tej dojrzałości – tym bardziej gotowi na obcowanie z Tajemnicą Boga, który staje się ludzkim dzieckiem, jednym z nas.