Tytuł powyższy jest być może nie do rozpoznania dla tych, którzy dwadzieścia pięć lat temu zaczynali swoją przygodę z Publicznym Gimnazjum nr 52 Ojców Pijarów w Krakowie (zapewne pełni niepokoju, jak to będzie w szkole nie tylko nowej dla nich, pierwszoklasistów, ale też nowej tak w ogóle, dopiero co otwartej, pachnącej jeszcze świeżością); chyba nawet oni nie są na tyle „dojrzali w latach”, by od razu rozpoznać parafrazę słów z piosenki otwierającej każdy odcinek kultowego ongiś serialu „Czterdziestolatek”.
Na pożegnanie lata, w ostatni letni weekend, grupa uczniów uczestniczyła w drugim szkolnym spływie kajakowym. Z miejscowości Klubowe Młyny do miejscowości Nida w przepięknych okolicznościach przyrody, płynęliśmy "Czarną Nidą". Pod koniec czuliśmy zmęczenie, ale szybka regeneracja przy ognisku z kiełbaskami utrzymała dobre humory do końca wycieczki. Z niecierpliwością czekamy na następne kajakowe wyzwania.
Już w trzecim tygodniu nauki uczniowie klasy 3e wyruszyli na wyjście edukacyjne na Wydział Chemii Uniwersytetu Jagiellońskiego, by zgłębić swoją wiedzę o emulsjach. Zaczęło się niewinnie - od mieszania oleju i wody, by następnie sięgnąć po emulgatory i badać ich powinowactwo do fazy olejowej i wodnej.
Pamiętacie wielkanocną kwestę zorganizowaną w czasie wielkiego postu w naszym liceum? Jeśli nie, przypomnę:)
Zbieraliśmy jałmużnę na wyjazd dzieci z Ukrainy na wycieczkę do Lwowa. I udało się, między innymi dzięki naszemu wsparciu dziewczyny wyjechały, a my otrzymaliśmy podziękowania i zapewnienie o pamięci w modlitwie! W piątek 5 lipca o godz. 18.00 w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bykówce została odprawiona Msza Święta w inwencji wszystkich ludzi Wielkiego Serca, którzy pomogli przeżyć piękny czas we Lwowie.
To już tradycja, że najlepsi uczniowie Liceum początek roku szkolnego spędzają na bardzo specjalnym obozie naukowym – będącym nagrodą za ich trud, w całości finansowanym przez Szkołę. Tym razem dwudziestka najpilniejszych pierwsze dni września spędziła – pod opieką panów Michała Pacyny i Przemysława Rojka – w mieście rzadko przez krakowian odwiedzanym, a szalenie ciekawym, czyli w Szczecinie.
W sobotę 7 września odbyło się pierwsze w roku szkolnym 2024/25 spotkanie animatorów pijarskich. Podsumowaliśmy miniony rok, zaplanowaliśmy nadchodzący i w ramach formacji poznaliśmy bliżej życie św. Józefa Kalasancjusza. Do wspólnoty animatorskiej zapraszamy wszystkich! Każdy może należeć do tego grona w naszym liceum - wystarczy chcieć i działać!
Tym razem 2 września uroczyście zainaugurowaliśmy nowy rok szkolny. Najpierw spotkaliśmy się w holu szkoły i uczestniczyliśmy w Mszy Świętej celebrowanej przez o. dyrektora Sławomira Dziadkiewicza i naszych duszpasterzy, których grono zasilił o. Radosław Boboń. W czasie spotkania w holu, z towarzyszeniem sztandaru i pocztu sztandarowego, odśpiewaliśmy hymn Polski i z radością powitaliśmy nie tylko nowy rok szkolny;), ale i nową panią wicedyrektor: panią prof. Martę Grębosz.
Dzięki odbywającemu się w dniach 20-24 sierpnia w Rabce obozowi integracyjnemu kolejny rocznik naszych uczniów będzie mógł radośnie i spokojnie rozpocząć swój pierwszy rok szkolny w murach LOZP.
W dniach 6 - 12 lipca odbyła się 35. Międzynarodowa Parafiada Dzieci i Młodzieży w Warszawie. Reprezentacją liczącą 13 osób stawiliśmy się na kampusie SGGW i walczyliśmy o miejsca na podium w rozmaitych dyscyplinach, wśród których można wymienić choćby strzelectwo, śpiew czy szachy. Pod opieką Pani prof. Moniki Kucały i ojca Jakuba Wojciechowskiego zdobyliśmy liczne medale, wyróżnienia i puchary. Choć każdy dzień przynosił inne trudności dla każdego z nas, podołaliśmy wielu wyzwaniom i myślę, że zgodnie możemy stwierdzić, że wyjechaliśmy ze stolicy bogatsi o wiele nowych umiejętności i doświadczeń.
Z ogromną przyjemnością informujemy, że w tegorocznym ogólnopolskim rankingu liceów miesięcznika „Pespektywy” opublikowanym 11 stycznia 2024 r. zajęliśmy 5. miejsce w województwie małopolskim (na 132 sklasyfikowane licea).
Tak, właśnie tak powinien brzmieć cały ten kronikarski wpis: „i już!”. Wszystko przecież byłoby jasne… po dziesięciu miesiącach przedwczesnych pobudek i zawsze zbyt późnych popołudni, stresu i zarwanych na naukę nocy, sprawdzianów i zadań domowych – wreszcie są: one, wakacje! Odnotujmy więc tylko – żeby nie tracić bezcennego wakacyjnego czasu, który wszak przysługuje również kronikarzom – najważniejsze wydarzenia, które miały miejsce 21 czerwca przed tą chwilą, gdy (jak w wierszu „Lipiec” napisał Julian Przyboś) „Na świadectwach, wzbici w radość, odlecieli uczniowie”.
Odwieczne wyzwani każdej polskiej szkoły: co zrobić, żeby zachęcić do chodzenia do szkoły uczennice i uczniów, którzy w świetle prawa powinni to robić (bo rok szkolny jeszcze trwa), ale tak naprawdę nie mają już wielkiej motywacji – bo programy zrealizowane, oceny wystawione... W naszym Liceum tradycyjnie cztery z pięciu dni ostatniego tygodnia zajęć (ten ostatni dzień, zakończenie roku, wiadomo – sam się zorganizuje) poświęcamy na kulturę, sztukę, integrację, sport…